Moja radosna twórczość. Będzie tego więcej. Poniższy komixx zrozumieją tylko Ci, którzy ze mną pracuja/pracowali.
niedziela, 27 marca 2011
poniedziałek, 21 marca 2011
Teraz jest czas i miejsce.
Teraz jest czas i miejsce, aby każdy twardziel dokonał próby. Wiadomo, że serce mężczyzny jest zimniejsze i bardziej odporne na emocje. Ale jednak... Panowie serwuję mocną dawkę w 3 odsłonach:
Na początek:
Teraz kolejna porcja:
I na zakończenie
Miło się wspomina dawne czasy, prawda?
Na początek:
Teraz kolejna porcja:
I na zakończenie
Miło się wspomina dawne czasy, prawda?
czwartek, 3 marca 2011
Wraca stare!
Po dłuższej przerwie powracam do klawiatury. Dziś napiszę o kolejnym absurdzie. Będzie tego więcej ponieważ wraca stare. Co to znaczy "stare"? Ano w pełnej krasie powraca socjalizm. Możecie się teraz uśmiechać pod nosem, ale... Na początku 2011 roku weszła dyrektywa UE nt. spożycia skrobi na jednego mieszkańca Unii (wszystkie linki mile widziane w komentarzach). Okazuje się, że Unia powiedziała ile kto może spożywać tej skrobi i koniec, basta! Okazuje się, że efektem tego działania jest wzrost cen mąki ziemniaczanej, która lokalne i dobiła do ceny 10zł za kg! Mało tego, w wielu sklepach tej mąki po prostu brakuje (jak mówią panie ekspedientki - bo nie dosyłają). Rząd uważa, że ten stan niedoboru jest przejściowy! Starsi czytelnicy powiedzą: o! już gdzieś słyszeliśmy podobny ton wypowiedzi. I macie rację, wraca PRL. Może Ameryki nie odkryłem, ale political fiction staje się prawdą. Teraz bacznie będziemy przyglądać się jak pójdzie cena cukru, a później będzie go brakować. A później wprowadzą kartki... Historia zatacza koło.
niedziela, 23 stycznia 2011
Współczesny anioł stróż
Uwaga, a teraz może zdarzyć się odgrzewany kotlet. Bardzo rzadko zdarza mi się umieszczać na blogu śmieszne filmiki. Te które pojawiają się, są przeze mnie wyróżnione. Tak będzie i tym razem. produkcja filmu jest stara jak świat, a nawiązuje tematyką do serii "co by było, gdyby...". Po obejrzeniu filmu, zastanówcie się, czy też chcielibyście mieć TAKIEGO Anioła Stróża, lub jak kto woli - opiekuna. Najbardziej irytujące w tym filmiku są śmiechy. Pomimo tego, oceniam "produkcje" na +4.
piątek, 21 stycznia 2011
katastrofa w Babimoście
Dodać, czy nie dodać. Zastanawiałem się nad tym jakiś czas. I zdecydowałem, że jednak dodam kolejny wpis. Ostatnio pojawiło się kilka moich i nie moich notatek z serii political fiction. Czas na kolejną rzecz. Znalezione:
Katastrofa w Babimoście - opowiadanie science fiction. " Rosyjski samolot rządowy Tu-154 M z prezydentem i 95 innymi osobami . . . "
Rosyjski samolot rządowy Tu -154 M z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem i i 95 innymi osobami na pokładzie rozbił sie podczas próby lądowania na lotnisku Babimost koło Zielonej Góry. Prezydent Miedwiediew wraz z delegacją leciał na obchody rocznicy forsowania Odry przez Armię Czerwoną w 1945 roku i miał tam oddać hołd poległym w tej bitwie żołnierzom . Wraz z prezydentem zginęli dowódcy wszystkich rodzajów rosyjskich sił zbrojnych , dwaj wiceprzewodniczący Dumy Państwowej Rosji , kilkunastu posłów, przedstawiciele organizacji kombatanckich . Według wstępnych informacji katastrofę spowodowali rosyjscy piloci tupolewa, którzy podjęli ryzykowny manewr lądowania we mgle , a poza tym nie znali języka polskiego i nie rozumieli informacji podawanej im z wieży lotniska w Babimoście . 2 . Na miejsce katastrofy udali się wspólnie premierzy Polski i Rosji Donald Tusk i Władimir Putin. Donald Tusk przekazał Władimirowi Putinowi wyrazy współczucia i zapewnił, że wszystkie okoliczności katastrofy zostaną wszechstronnie wyjaśnione , w oparciu o przepisy konwencji chicagowskiej. Ustalaniem przyczyn katastrofy zajęła się komisja , na czele której stanął pułkownik Edmund Klich . Ze strony rosyjskiej w charakterze obserwatora uczestniczyć będzie ekspert lotniczy Tatiana Anodina . Rosyjska opinia publiczna jest wzruszona gestami solidarności ze strony polskich władz i polskiego społeczeństwa . Panuje przekonanie , że babimojska tragedia może stać się zaczynem prawdziwego pojednania między Rosjanami i Polakami . Pogrzeb prezydenta Miedwiediewa odbył się na Kremlu. Wkrótce po pogrzebie na przeciw Muru Kremlowskiego ustawiona została reklama piwa " Zimny Dymitr " . Rosjanie mieli z tej reklamy zdrowy ubaw. . . 3 . Śledztwo babimojskie przeciąga się . Rosyjscy prokuratorzy uskarżają się , że nie mają dostępu do wielu czynności śledczych i że od miesięcy oczekują na nadesłanie protokołów przesłuchań , których Polska im odmawia. Polska odmówiła też wydania Rosji czarnych skrzynek tupolewa i zapowiedziała , że przekazane one zostaną Rosji dopiero po zakończeniu śledztwa . Po protestach strony rosyjskiej polska prokuratura przekazała Rosji protokół zapisów czarnych skrzynek. Tatiana Anodina uskarża się w rosyjskich mediach , że jest traktowana przez Polaków niepoważnie. Polscy śledczy zaprzeczają . W 7 miesięcy po katastrofie , po usilnych prośbach strony rosyjskiej, władze polskie okryły wrak tupolewa brezentem. 4 . W niektórych środowiskach politycznych Rosji i w skrajnych , nacjonalistycznych mediach pojawiły się spekulacje o możliwości zamachu na prezydenta Miedwiediewa. Zdecydowana większość rosyjskich polityków, mediów i opinii publicznej odcina się od tego i uważa, że podejrzenia zamachu są absurdalne i stanowią wyraz oszołomstwa i nieodpowiedzialnej polonofobii. W debatach politycznych rosyjscy politycy mówią o tym , że większość przyczyn katastrofy obciąża Rosję . W pułku lotniczym panował bałagan , załoga była słabo wyszkolona , poza tym na załogę wywierana była presja , żeby lądowali we mgle . Poseł do Dumy Państwowej Żelichowski. . . przepraszam . . . Żyrinowski - powiedział , że ta katastrofa była wynikiem tradycyjnej rosyjskiej bylejakości i rosyjskiego " jakoś to będzie " . Doradca nowego prezydenta Rosji Iwana Kozyriewa, historyk profesor Nałęczow powiedział, że nie ma takiej ceny, której nie warto by zapłacić przez Rosję w imię polepszenia stosunków z Polską . . . Zabrał tez głos sam prezydent Kozyriew, który powiedziała, że prawda o katastrofie babimojskiej jest arcyboleśnie prosta - samolot zwalili rosyjscy piloci , którzy pod presją lądowali we mgle . . . 5 . W czasie nieobecności premiera Putina, przebywającego na kolejnym urlopie narciarskim we Włoszech , międzynarodowa komisja lotnicza , składająca się z Polaków, Krakowiaków i Górali oraz przedstawicieli Ruchu Autonomii Śląska ogłosiła końcowy raport w sprawie przyczyn katastrofy . Całkowitą winę ponosi strona rosyjska. Katastrofę spowodowały błędy rosyjskich pilotów, którzy nie umiejąc prowadzić samolotu , powierzyli stery pilotowi automatycznemu . W kabinie znajdował się ponadto dowódca rosyjskich sił powietrznych generał Błasin, który według wyników polskiego śledztwa był pijany. To najprawdopodobniej on , z polecenia prezydenta Miedwiediewa , naciskał na pilotów, aby lądowali we mgle . Rosjanie delikatnie i nieśmiało protestują, że raport nie uwzględnia przyczyn leżących po stronie polskiej, takich jak niewłaściwe naprowadzanie z wieży, brak niezbędnego oświetlenia czy brak decyzji o zamknięciu lotniska nie nadającego się do lądowania w złych warunkach . Premier Putin przerwał wakacje narciarskie we Włoszech i na konferencji prasowej podniósł zarzut , ze raport jest niekompletny, ale pułkownik Klich oświadczył , że to jest ostateczna wersja raportu i żadnej innej już nie będzie . 6 . Premier Putin zapowiedział odwołanie się do Międzynarodowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych , ale sekretarz tej komisji oświadczył, że tej sprawy badać nie będzie, gdyż lot nie był cywilny , tylko wojskowy . Rosyjscy politycy i dziennikarze poza nielicznymi skrajnymi ośrodkami, oskarżanymi o polonofobię , uznają , że z bolesną prawdą trzeba się zmierzyć i wyciągnąć wnioski , bo zaniedbania po stronie rosyjskiej były oczywiste. Politycy rosyjscy biją się w piersi i przyznają , że nie zostały wyciągnięte żadne konsekwencje z wcześniejszej katastrofy okrętu atomowego " Kursk" . Świat przyjmuje polski raport jako w pełni wiarygodny. 7 . Premier Putin wraca do Włoch po rodzinę. . .
źródło: http://www.wpolityce.pl/view/6203/Katastrofa_w_Babimoscie___opowiadanie_science_fiction___Rosyjski_samolot_rzadowy_Tu_154M_z_prezydentem_i_95_innymi_osobami____.html
Katastrofa w Babimoście - opowiadanie science fiction. " Rosyjski samolot rządowy Tu-154 M z prezydentem i 95 innymi osobami . . . "
Rosyjski samolot rządowy Tu -154 M z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem i i 95 innymi osobami na pokładzie rozbił sie podczas próby lądowania na lotnisku Babimost koło Zielonej Góry. Prezydent Miedwiediew wraz z delegacją leciał na obchody rocznicy forsowania Odry przez Armię Czerwoną w 1945 roku i miał tam oddać hołd poległym w tej bitwie żołnierzom . Wraz z prezydentem zginęli dowódcy wszystkich rodzajów rosyjskich sił zbrojnych , dwaj wiceprzewodniczący Dumy Państwowej Rosji , kilkunastu posłów, przedstawiciele organizacji kombatanckich . Według wstępnych informacji katastrofę spowodowali rosyjscy piloci tupolewa, którzy podjęli ryzykowny manewr lądowania we mgle , a poza tym nie znali języka polskiego i nie rozumieli informacji podawanej im z wieży lotniska w Babimoście . 2 . Na miejsce katastrofy udali się wspólnie premierzy Polski i Rosji Donald Tusk i Władimir Putin. Donald Tusk przekazał Władimirowi Putinowi wyrazy współczucia i zapewnił, że wszystkie okoliczności katastrofy zostaną wszechstronnie wyjaśnione , w oparciu o przepisy konwencji chicagowskiej. Ustalaniem przyczyn katastrofy zajęła się komisja , na czele której stanął pułkownik Edmund Klich . Ze strony rosyjskiej w charakterze obserwatora uczestniczyć będzie ekspert lotniczy Tatiana Anodina . Rosyjska opinia publiczna jest wzruszona gestami solidarności ze strony polskich władz i polskiego społeczeństwa . Panuje przekonanie , że babimojska tragedia może stać się zaczynem prawdziwego pojednania między Rosjanami i Polakami . Pogrzeb prezydenta Miedwiediewa odbył się na Kremlu. Wkrótce po pogrzebie na przeciw Muru Kremlowskiego ustawiona została reklama piwa " Zimny Dymitr " . Rosjanie mieli z tej reklamy zdrowy ubaw. . . 3 . Śledztwo babimojskie przeciąga się . Rosyjscy prokuratorzy uskarżają się , że nie mają dostępu do wielu czynności śledczych i że od miesięcy oczekują na nadesłanie protokołów przesłuchań , których Polska im odmawia. Polska odmówiła też wydania Rosji czarnych skrzynek tupolewa i zapowiedziała , że przekazane one zostaną Rosji dopiero po zakończeniu śledztwa . Po protestach strony rosyjskiej polska prokuratura przekazała Rosji protokół zapisów czarnych skrzynek. Tatiana Anodina uskarża się w rosyjskich mediach , że jest traktowana przez Polaków niepoważnie. Polscy śledczy zaprzeczają . W 7 miesięcy po katastrofie , po usilnych prośbach strony rosyjskiej, władze polskie okryły wrak tupolewa brezentem. 4 . W niektórych środowiskach politycznych Rosji i w skrajnych , nacjonalistycznych mediach pojawiły się spekulacje o możliwości zamachu na prezydenta Miedwiediewa. Zdecydowana większość rosyjskich polityków, mediów i opinii publicznej odcina się od tego i uważa, że podejrzenia zamachu są absurdalne i stanowią wyraz oszołomstwa i nieodpowiedzialnej polonofobii. W debatach politycznych rosyjscy politycy mówią o tym , że większość przyczyn katastrofy obciąża Rosję . W pułku lotniczym panował bałagan , załoga była słabo wyszkolona , poza tym na załogę wywierana była presja , żeby lądowali we mgle . Poseł do Dumy Państwowej Żelichowski. . . przepraszam . . . Żyrinowski - powiedział , że ta katastrofa była wynikiem tradycyjnej rosyjskiej bylejakości i rosyjskiego " jakoś to będzie " . Doradca nowego prezydenta Rosji Iwana Kozyriewa, historyk profesor Nałęczow powiedział, że nie ma takiej ceny, której nie warto by zapłacić przez Rosję w imię polepszenia stosunków z Polską . . . Zabrał tez głos sam prezydent Kozyriew, który powiedziała, że prawda o katastrofie babimojskiej jest arcyboleśnie prosta - samolot zwalili rosyjscy piloci , którzy pod presją lądowali we mgle . . . 5 . W czasie nieobecności premiera Putina, przebywającego na kolejnym urlopie narciarskim we Włoszech , międzynarodowa komisja lotnicza , składająca się z Polaków, Krakowiaków i Górali oraz przedstawicieli Ruchu Autonomii Śląska ogłosiła końcowy raport w sprawie przyczyn katastrofy . Całkowitą winę ponosi strona rosyjska. Katastrofę spowodowały błędy rosyjskich pilotów, którzy nie umiejąc prowadzić samolotu , powierzyli stery pilotowi automatycznemu . W kabinie znajdował się ponadto dowódca rosyjskich sił powietrznych generał Błasin, który według wyników polskiego śledztwa był pijany. To najprawdopodobniej on , z polecenia prezydenta Miedwiediewa , naciskał na pilotów, aby lądowali we mgle . Rosjanie delikatnie i nieśmiało protestują, że raport nie uwzględnia przyczyn leżących po stronie polskiej, takich jak niewłaściwe naprowadzanie z wieży, brak niezbędnego oświetlenia czy brak decyzji o zamknięciu lotniska nie nadającego się do lądowania w złych warunkach . Premier Putin przerwał wakacje narciarskie we Włoszech i na konferencji prasowej podniósł zarzut , ze raport jest niekompletny, ale pułkownik Klich oświadczył , że to jest ostateczna wersja raportu i żadnej innej już nie będzie . 6 . Premier Putin zapowiedział odwołanie się do Międzynarodowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych , ale sekretarz tej komisji oświadczył, że tej sprawy badać nie będzie, gdyż lot nie był cywilny , tylko wojskowy . Rosyjscy politycy i dziennikarze poza nielicznymi skrajnymi ośrodkami, oskarżanymi o polonofobię , uznają , że z bolesną prawdą trzeba się zmierzyć i wyciągnąć wnioski , bo zaniedbania po stronie rosyjskiej były oczywiste. Politycy rosyjscy biją się w piersi i przyznają , że nie zostały wyciągnięte żadne konsekwencje z wcześniejszej katastrofy okrętu atomowego " Kursk" . Świat przyjmuje polski raport jako w pełni wiarygodny. 7 . Premier Putin wraca do Włoch po rodzinę. . .
źródło: http://www.wpolityce.pl/view/6203/Katastrofa_w_Babimoscie___opowiadanie_science_fiction___Rosyjski_samolot_rzadowy_Tu_154M_z_prezydentem_i_95_innymi_osobami____.html
Oni już idą | Les bleus sont là
Idą rządy miłości PO. Tytuł tego wpisu jest bardzo wymowny. Oni już idą czyli "Les bleus sont là" to hymn powstańców z Wandei. Warto zaznajomić się z historią tego powstania: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojny_wandejskie. Czy odnaleźliście już analogię? :) A na pocieszenie:
Les bleus sont là, le canon gronde,
Dites les gars, avez-vous peur ?
Nous n'avons qu'une peur au monde,
C'est d'offenser Notre-Seigneur
Vos corps seront jetés à l'onde,
Vos noms voués au déshonneur.
Nous n'avons qu'un honneur au monde,
C'est l'honneur de Notre-Seigneur.
Les bleus chez vous dansant la ronde
Boiront le sang de votre coeur.
Nous n'avons qu'un espoir au monde,
C'est le coeur de Notre-Seigneur.
Allez les gars, le canon gronde,
Partez les gars, soyez vainqueurs.
Nous n'avons qu'une gloire au monde,
C'est la victoire du Seigneur.
Les bleus sont là, le canon gronde,
Dites les gars, avez-vous peur ?
Nous n'avons qu'une peur au monde,
C'est d'offenser Notre-Seigneur
Vos corps seront jetés à l'onde,
Vos noms voués au déshonneur.
Nous n'avons qu'un honneur au monde,
C'est l'honneur de Notre-Seigneur.
Les bleus chez vous dansant la ronde
Boiront le sang de votre coeur.
Nous n'avons qu'un espoir au monde,
C'est le coeur de Notre-Seigneur.
Allez les gars, le canon gronde,
Partez les gars, soyez vainqueurs.
Nous n'avons qu'une gloire au monde,
C'est la victoire du Seigneur.
wtorek, 11 stycznia 2011
Inwazja na Polskę - 2011 r.
Jest godzina 3:47, dnia 1 stycznia 2011 roku. W całym kraju delikatny mrozik, w Sztabie Głównym Wojska Polskiego cisza, nieliczna armia śpi w koszarach. Nieprzyjaciel decyduje się zaatakować od północy. O świcie, ludność Trójmiasta zamiast iść walczyć, to przygląda się całemu zajściu ze zdziwieniem i traktuje raczej jako źródło sensacji, niż zagrożenie. Na TVN24 pojawia się żółty pasek, na którym widnieją pierwsze niepotwierdzone wiadomości. Niemniej w Gdyni zostaje natychmiast powołany przez prezydenta Wojciecha Szczurka sztab kryzysowy, mający na celu wyjaśnienie sytuacji, który potwierdza doniesienia o inwazji i ogłasza alarm dla Trójmiasta. Ofensywa wojsk nieprzyjacielskich trwa w najlepsze. Do wieczora ostatecznie tereny te zostają zniszczone, a ostatnią linią obrony jest dzielnica Orunia w Gdańsku. Nad ranem w Pile zostają rozstrzelani członkowie 1 Samodzielnej Brygady Partyzanckiej im. Andrzeja Śliwińskiego.
Po zwycięstwie na Pomorzu, Wróg przesuwają się dalej na południe ku Bydgoszczy i Torunia. W obliczu paniki, ludzie zaczynają zbierać się w kościołach na wspólnej modlitwie. Lud zanosi błagalne modły, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski ks. abp Michalik zarządza ogólnopolską nowennę w intencji pokoju. Drugiego dnia inwazji, Stolica Apostolska kieruje list do wiernych, w którym padają słowa otuchy dla Polaków. Agresorzy rozumieją znaczącą rolę Kościoła, jaką wywiera on na morale walczących i decydują się zniszczyć rozgłośnię Radia Maryja w Toruniu. Trwają długie walki o radiostację, a Ministerstwo Obrony Narodowej nadaje Toruniowi status "twierdzy". W celu opanowania obecnej już paniki, Bronisław Komorowski w porozumieniu z gabinetem premiera Donalda Tuska, wprowadza 3 stycznia stan wyjątkowy na terenie całego kraju .
Pomimo opinii o najlepszym przygotowaniu wojskowym, siły zbrojne RP stacjonujące w Warszawie nie wyruszają do walki. Zamiast tego czołowi politycy decydują się ratować ucieczką. W całym zamieszaniu dochodzi do masy przecieków sejmowych i ujawnione zostają liczne dokumenty zawierające m.in. dane na temat rozmaitych "przekrętów" finansowych. Wyjaśnia się m.in. zabójstwo Krzysztofa Olewnika, a także katastrofa pod Smoleńskiem. Na miejscu w Warszawie pozostaje Prezydent.
Po zniszczeniu stolicy, siły nieprzyjaciela rozdzielają się. Część oddziałów zostaje skierowana na Katowice, pozostałe na Kraków. W obu miastach tworzą się gniazda ruchu oporu (w Katowicach pod patronatem wojewody Jerzego Ziętka). Partyzantom z Krakowa udaje się chwilowo opóźnić posuw nieprzyjaciela. Ostatecznym celem staje się Wrocław. Prezydent miasta Rafał Dutkiewicz ogłasza Festung Breslau. Rada Dowódców Wojsk Nieprzyjaciela, w rozkazie z dn. 6 stycznia przerzuca wszystkie swoje siły na zachód. Po ciężkich i okrutnych bojach stolica Śląska zostaje zniszczona. Nielicznym grupkom partyzantów, udaje się uciec z oblężonej twierdzy do Czech.
Do ostatnich godzin, ludzie nie tracą nadziei, że uda się zmienić przebieg inwazji....
Kto zgadnie co to za opis?
Po zwycięstwie na Pomorzu, Wróg przesuwają się dalej na południe ku Bydgoszczy i Torunia. W obliczu paniki, ludzie zaczynają zbierać się w kościołach na wspólnej modlitwie. Lud zanosi błagalne modły, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski ks. abp Michalik zarządza ogólnopolską nowennę w intencji pokoju. Drugiego dnia inwazji, Stolica Apostolska kieruje list do wiernych, w którym padają słowa otuchy dla Polaków. Agresorzy rozumieją znaczącą rolę Kościoła, jaką wywiera on na morale walczących i decydują się zniszczyć rozgłośnię Radia Maryja w Toruniu. Trwają długie walki o radiostację, a Ministerstwo Obrony Narodowej nadaje Toruniowi status "twierdzy". W celu opanowania obecnej już paniki, Bronisław Komorowski w porozumieniu z gabinetem premiera Donalda Tuska, wprowadza 3 stycznia stan wyjątkowy na terenie całego kraju .
Pomimo opinii o najlepszym przygotowaniu wojskowym, siły zbrojne RP stacjonujące w Warszawie nie wyruszają do walki. Zamiast tego czołowi politycy decydują się ratować ucieczką. W całym zamieszaniu dochodzi do masy przecieków sejmowych i ujawnione zostają liczne dokumenty zawierające m.in. dane na temat rozmaitych "przekrętów" finansowych. Wyjaśnia się m.in. zabójstwo Krzysztofa Olewnika, a także katastrofa pod Smoleńskiem. Na miejscu w Warszawie pozostaje Prezydent.
Po zniszczeniu stolicy, siły nieprzyjaciela rozdzielają się. Część oddziałów zostaje skierowana na Katowice, pozostałe na Kraków. W obu miastach tworzą się gniazda ruchu oporu (w Katowicach pod patronatem wojewody Jerzego Ziętka). Partyzantom z Krakowa udaje się chwilowo opóźnić posuw nieprzyjaciela. Ostatecznym celem staje się Wrocław. Prezydent miasta Rafał Dutkiewicz ogłasza Festung Breslau. Rada Dowódców Wojsk Nieprzyjaciela, w rozkazie z dn. 6 stycznia przerzuca wszystkie swoje siły na zachód. Po ciężkich i okrutnych bojach stolica Śląska zostaje zniszczona. Nielicznym grupkom partyzantów, udaje się uciec z oblężonej twierdzy do Czech.
Do ostatnich godzin, ludzie nie tracą nadziei, że uda się zmienić przebieg inwazji....
Kto zgadnie co to za opis?
poniedziałek, 10 stycznia 2011
Dukan
No i stało się :) Po kilku dniach namowy i przeczytaniu książki. Na początku nie zrobi to może dużego wrażenia, ale liczy się efekt końcowy :) Postęp w diecie można zobaczyć na górze strony.
Subskrybuj:
Posty (Atom)