niedziela, 17 sierpnia 2014

Pafawag Wrocław - zapomniana historia wrocławskiego klubu

U mnie wakacyjnie, ale to właśnie wtedy, kiedy człowiek ma więcej czasu wolnego, w głowie tworzą się różne pomysły. U mnie idea pojawiła się dawno, teraz znalazł się czas na przelanie swoich myśli na papier, to znaczy na ekran monitora. 

Do PRL-u mam stosunek ambiwalentny. Z jednej strony czasy komuny to czerwony terror i fałszowanie prawdziwej historii, bezpieka, deptanie godności robotnika i wieczne kolejki. Z drugiej strony siła militarna i siła sportowa. Warto podkreślić, że prawie każdy zakład pracy czy fabryka (a we Wrocławiu było ich sporo) posiadała własny klub sportowy. Klub, który miał kilka sekcji - pływacką, lekkoatletyczną, piłkarską, strzelecką. Rzeczywiście organizacja sportu była na bardzo wysokim poziomie, o którym teraz można było pomarzyć. Jednym z takich zakładów był PaFaWag - duma Wrocławia i Dolnego Śląska. Fabryka produkująca lokomotywy, wagony oraz całe wyposażenie kolejowe miała prężnie grającą drużynę piłkarską mężczyzn i kobiet. Panie to nawet zdobywały tytuły mistrzowskie - mistrzostwo Polski w r. 1982 i 1983 oraz puchar Polski w r. 1986 i 1988. Mój znajomy Zdzisław ma nawet na taśmach materiał filmowy. Kiedyś go poproszę o pożyczenie filmu. Ale o tym kiedy indziej.

Słów kilka na temat Pafawagu prosto z Wikipedii: Pafawag Wrocław – nieistniejący polski klub piłkarski z siedzibą we Wrocławiu, na Grabiszynku założony został w 1945 roku. Występował przez pewien okres pod nazwą Stal Wrocław. Pafawag jako pierwszy klub z Wrocławia zadebiutował na szczeblu centralnym w 1949 roku. W II lidze, grupie południowej zajął 9 miejsce i wraz z Błękitnymi Kielce został zdegradowany. Już po roku w sezonie 1951 Pafawag Wrocław ponownie występuje w II lidze zajmując 5 miejsce w grupie I. W 1953 występuje w grupie C II ligi i zajmuje 9 przedostatnie miejsce, które zapewniało mu utrzymanie. Nowa reorganizacja II ligi przeprowadzona w 1953 roku, wskutek czego rozwiązano cztery grupy II ligowe po 10 drużyn i powołano jedną grupę 14 drużynową. Pafawag wraz z 25 pozostałymi drużynami spadł do nowo powstałej ligi międzywojewódzkiej(ówczesna III liga).

W latach 1978-1988 Pafawag występował w III lidze. Najwyższą pozycję osiągnął w sezonie 1982/83, kiedy to znalazł się tuż za podium.

Znani zawodnicy, którzy grali w tym klubie to Ryszard Sobiesiak(!), Tomasz Moskal, czy obecny trener Śląska Wrocław - Tadeusz Pawłowski.

Niestety zmiany ustrojowe, jakie zaszły w Polsce po 1989 roku, doprowadziły do powolnego upadku zespołu. Klub Sportowy Pafawag Wrocław został zlikwidowany w 1997 roku. W latach 1992-1997 występował pod nazwą sponsora - Panda Wrocław. Ostatni mecz ligowy (w klasie okręgowej) na boisku Pafawagu rozegrano w czerwcu 1997 roku. 

Fot. dolny-slask.org.pl/969402,foto.html?idEntity=510022
Stadion u skrzyżowania dzisiejszej alei Józefa Hallera z torami kolejowymi powstał jeszcze na długo przed I wojną światową. Po 1945 roku obiekt należał do drużyny Pafawag Wrocław (później Panda). Niedługo po II wojnie światowej przez krótki okres czasu na stadionie występowali również piłkarze Śląska Wrocław. W 2010 roku stadion zlikwidowano w związku z budową na jego terenie osiedla Ogrody Hallera. Ciekawostką stadionu był obelisk z napisem "Sportowcom poległym w walce o wolną i demokratyczną Polskę. Rob. Klub Sportowy Pafawag. Wrocław 21 IX 1947 r.", który obecnie stoi na terenie rekreacyjnym za nowym osiedlem.Na byłym stadionie i boisku Pafawagu znajduje się osiedle mieszkaniowe firmy Archicom (Ogrody Hallera), które zaczęto budować w 2009 roku. Stadion mieścił około 1000 widzów.

Obecnie funkcjonuje nieoficjalny profil klubu na platformie piłkarskiej "Hattrick". Wystarczy kliknąć TUTAJ aby śledzić zmagania wirtualnych piłkarzy.

Dlaczego zainteresowałem się właśnie tym klubem? Dlatego, że tak łatwo przekreślono ponad 50-letnią historię. Moim wielkim marzeniem jest reaktywacja tego klubu. Wiem, że w Szczecinie jakiemuś zapaleńcowi udało się dokonać podobnej sprawy. Gdyby jeszcze we Wrocławiu zebrać kilka osób z "możliwościami" i dobrą organizacją - wiem, że ten pomysł by wypalił. 

11 komentarzy:

  1. Może kiedyś uda się klub reaktywować. Najlepszym takim przykładem jest reaktywacja KKS Pionier Szczecin. Tam się udało. Największym chyba problemem będzie pozyskanie sponsora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie czasy komuny nigdy nie były w żaden sposób pozytywne, nigdy... Aczkolwiek trzeba przyznać, że w tamtym czasie w Polsce sport był jedną z najważniejszych rzeczy i przykładano do tego dużą wagę :)

    Zygmunt
    projektowanie stron Wrocław

    OdpowiedzUsuń
  3. Do autora tego wpisu o Pafawagu Wrocław,proszę o kontakt na adres Arkadiusz-Wojtal@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Grałem tam pod wodzą Pana Ryszarda Paluszka- byliśmy ostatnią generacją a ja zdobyłem króla strzelców ligi...ehhh stare dzieje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłem zawodnikiem klubu około 10 lat . SłynnaPani Zosia ktora prała i cerowala stroje . I nie zapomniana mięta do picia .
    Pozdrawiam
    Daniel ( Marchewa )

    OdpowiedzUsuń
  6. Bylem piłkarzem tego kluby przez kupę lat i darzę bo wielkim sentymentem . PAFAWAG ! Ziemniak

    OdpowiedzUsuń
  7. Tam jeszcze była sekcja zapaśnicza.Może coś więcej ten temat.

    OdpowiedzUsuń
  8. Grałem w Pandzie, piękne czasy

    OdpowiedzUsuń
  9. Gralem tam i zawsze bede wspominal ten stadion i pana Ziobrowskiego ktory dbal o stan murawy tam, w latach 93 gryw tam nawet Slask a pilkarze mowili ze murawa jest o wiele lepsza niz na Oporowskiej szkoda klubu

    OdpowiedzUsuń
  10. Gralem tam i zawsze bede wspominal ten stadion i pana Ziobrowskiego ktory dbal o stan murawy tam, w latach 93 gryw tam nawet Slask a pilkarze mowili ze murawa jest o wiele lepsza niz na Oporowskiej szkoda klubu

    OdpowiedzUsuń
  11. Byłem juniorem Pandy Wrocław wlatach 90tych o ile mnie pamięć nie myli. Środek pomocy pseudonim Wrona to były czas.. Do dziś pamiętam na cześć drużyny przeciwnej Padma Cześć!!!! Łza się w oku kręci

    OdpowiedzUsuń

Powered By Blogger